Wysłany:
2019-04-27, 15:27
, ID:
5418581
1
Zgłoś
O jezu jezu, goście wszyscy nawaleni, w takich sytuacjach nie myśli się, że coś pójdzie nie tak. Sądzili, że koleś wpadnie w dziurę i będzie kupa śmiechu. Teraz jak to oglądają, to pewnie sami rozumieją, że to był debilizm, a kolesiowi niewiele brakło nawet do złamania kręgosłupa i wózka, albo nawet trumny. Osobiście myślałem, że gość nie wstanie.