Dlatego nigdy w życiu nie skoczyłbym na tym gównie. W każdym przypadku nie masz wpływu żadnego na bezpieczeństwo, jedynie: nie skoczyć, a i to niepewne bo znam sytuacje, że "instruktor pomógł". Wszystkie te wynalazki dla debili obsługują gówniarze i pojeby mieniące się "instruktorami" właśnie. Easy money, rozumiem... Ale wszystkie serfery, kiteserfery, rope- jumpers i cała reszta tej c🤬jni to zwykła banda gówniarzerii myślącej że są super i hiper. Wyp🤬alać, j🤬e lewaki. Ha, tfu!