Składanie W12 - poezja i kunszt
18
180
Gurgul99 napisał/a:
Znam jednego mechanika, który zrobiłby to samo, w przydomowym warsztacie podstawowymi narzędziami, nawet by mu części zapasowe zostały!
Takiego mechanika każdy zna... a później się ludzie dziwią, że ich sprowadzony golf IV z niemiec nie bity nie katowany, perła zachodu nagle syczy przerywa i staje w pół trasy dymiąc jak lokomotywa parowa
G................9
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@up
No co ty gadasz, przecież każdy mechanik potrafi naprawić Golfa lub inny panzerwagen zza Odry, jak zobaczą cokolwiek innego np. totalna abstrakcję czyli Volvo lub japońca to z miejsca jest marudzenie że się nie da, kup pan niemca i tym podobne p🤬lenie....
"...ich sprowadzony golf IV z niemiec nie bity nie katowany..."
niemiec płakał jak sprzedawał.
No co ty gadasz, przecież każdy mechanik potrafi naprawić Golfa lub inny panzerwagen zza Odry, jak zobaczą cokolwiek innego np. totalna abstrakcję czyli Volvo lub japońca to z miejsca jest marudzenie że się nie da, kup pan niemca i tym podobne p🤬lenie....
"...ich sprowadzony golf IV z niemiec nie bity nie katowany..."
niemiec płakał jak sprzedawał.
wszystko jak puzle tylko ponumerowane od nr 1 do konca i dotego opis calosci na monitorach co robic 
tak to kazdy moze bys specialista w dziedzinie silnikow w12 
Co za problem to złożyć mając wszystko opisane, a maszyny nastawione na odpowiedni moment przy dokręcaniu... Jedyny problem jaki mogą mieć, to ustawić rozrząd...
I EvulMastah ma racje, artyści to twórcy i projektanci tego silnika, a nie ktoś kto składa go kilkadziesiąt razy dziennie. To są ludzie wykonujący dane procesy danym schematem.
I EvulMastah ma racje, artyści to twórcy i projektanci tego silnika, a nie ktoś kto składa go kilkadziesiąt razy dziennie. To są ludzie wykonujący dane procesy danym schematem.