P🤬licie wszyscy, znawcy -,-... prawda jest taka, że za darmo wp🤬lu nie dostał, to, że chodzi zaćpany i zaj🤬y nie zwalnia go z obowiązku podporządkowaniu się prawu, które musi respektować, trzeźwy, naj🤬y, naćpany czy rudy. Nie było mnie tam ale znam sytuacje w których obrzuca się k🤬ami policjantów a potem sra pod siebie po wp🤬lu w policyjnym radiowozie. Akcja -> reakcja, nie chciał bym żyć w państwie w którym można zwyzywać lub naj🤬 prosto w ryj osobom które mają obowiązek zapenić bezpieczeństwo. Wyszło nie tak jak miało, pewnie miał dostać w ryj do puszczenia zwieraczy, a że był już tak wyniszczony tym gównem, nie dał sobie biedak rady... cóż, mógł to przemyśleć zanim siadł przy flaszce.
Pozwolę sobie zacytować kamilek69:
"no i zaraz przyjdą te k🤬y broniące policje i piszące, że mógł nie odp🤬lać to by na dołek nie trafił... Z tego miejsca mowie, ze jesteście takimi samymi k🤬ami jak te psy j🤬e co go zabiły"
A ty gnoju jesteś jednym z tych k🤬 JP i HaWuDePowców, co pierwszi srają pod siebie po skonfrontowaniu się z twoimi wyimaginowanymi "oprawcami" k🤬a śmiech mnie bierze jak czytam takie p🤬dy, bo pierwszy biegł byś ze łzami w dupie na komisariat jak by Ci składaka zaj🤬i spod bloku, albo felgi od malucha.