gupic🤬j napisał/a:
Jak już nasi sadolowi prawnicy pisali że skarbówka żąda żeby klienów dane spisywać, ty k🤬a arbuzie
zadac moga wiele rzeczy kretynie, co nie oznacza, ze musisz to wpisac jak znasz swoje prawa, umiesz sie odwolac i wiesz o co kaman... won do szkoly
edit, zeby nie bylo zjebie, ze z dupy to wzialem:
Za takie właśnie uznaje się przychody z prostytucji ( oczywiście mówimy o przychodach osoby prostytucję uprawiającą, nie o przychodach osób korzystających z prostytucji innych- czyli nie o przychodach sutenerów, stręczycieli i kuplerów ).
Np. Naczelny Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 3 lutego 2000 r. (sygn. akt I SA/Gd 1011/99) i szerzej Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 927/07) wskazuje, że „przedmiotem prawnie skutecznej umowy w rozumieniu art. 2 ust. 2 pkt 4 ustawy z 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych nie mogą być zachowania, które ze swej istoty są sprzeczne z prawami przyrody, ustawą, lub zasadami współżycia społecznego i w konsekwencji w ogóle nie mogą być określone w treści ważnej i wywołującej zamierzone skutki umowy. Chodzi więc o czynności, które w żadnych okolicznościach i warunkach, jakie przepisy prawa przewidują dla zawarcia wolnej od wad i korzystającej z ochrony prawnej umowy, nie mogą być przedmiotem stosunku prawnego. Jest to wyłączenie o charakterze przedmiotowym, które polega na tym, iż dana czynność nie może być nawet hipotetycznym przedmiotem stosunku cywilnoprawnego”.( wyrok z 15 lutego 2008 r.).
Zatem- ten dochód jest legalny, ale w Polsce nieopodatkowany.
Niestety w przypadku jego ujawnienia- właśnie poprzez transakcję kupna np. mieszkania i zainteresowania się tą transakcją US- na Pani będzie leżał ciężar przekonania czy wręcz udowodnienia, że nie są to dochody opodatkowaniu podlegające, ale nieujawnione ( czyli np. z pracy na czarno)- a do tego US będzie dążyć, gdyż chętnie obciążyłby je karną stawką 75%, o której ustawa o PIT mówi ( art. 30, ust.1 pkt. 7). oraz grzywną z art. 54 KKS.
Potrzebne będzie np. zeznanie właściciela agencji, klientów, koleżanek " z pracy". Zagraniczność działalności i dochodu to b. komplikuje. Ale też nie ma się co dziwić, bo cały świat przestępczy w razie wpadki określa swój majątek jako dochód z prostytucji właśnie próbując go w ten sposób "zalegalizować". Niestety cierpią na tym legalne, uczciwe, jakkolwiek to dla niektórych brzmi, prostytutki.