Silnik Porsche w skali 1:3
11
262
C................f
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
basketballs napisał/a:
Passaty w tdi mają niezawodnie silniki, jeśli jeszcze im wstawić większą turbinę to nawet ładnie się zbierają
Jak widzę kogoś kto hejtuje jakiś samochód, bo "tylko wieśniaki tym jeżdżą" już wiem, że ten ktoś to p🤬da która nie zna się na samochodach
Taaa, 1.9 TDI PD, 2.0 TDI, 2,5 TDI V6....
faktycznie niesamowicie trwałe jednostki. I kto tu teraz wychodzi na p🤬dę, która się nie zna? 
Kremil napisał/a:
up to cie zaskoczę, citroen
?
nie chwal się tam tym bmw, bo u mnie to same wieśniaki bmw się wożą, to już nie lans
z tym bmw to mogłeś sobie darować, jakiś żal masz czy coś? kup se bmw i przestań p🤬lić
rzygam tymi "bo to bmw, bo alfa a bo to a bo tamto", co nie kupisz złe, bo inni mają lepsze, p🤬lcie się : )
S................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
A to paradoks. Porsche jest marką należącą do grupy Volkswagena i część z modeli tych aut jest produkowana w fabrykach Audi...
@up
Ty, ale co jest niby z tym 1.9TDI PD? AJM to były silniki trudne do zajechania i z potencjałem do OC. Na stocku szedł do ~140 kucy i trzymał się dobrze.
@up
Ty, ale co jest niby z tym 1.9TDI PD? AJM to były silniki trudne do zajechania i z potencjałem do OC. Na stocku szedł do ~140 kucy i trzymał się dobrze.
b................s
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Chędogi_Rzułf napisał/a:
Taaa, 1.9 TDI PD, 2.0 TDI, 2,5 TDI V6....
eee, ??
Rozumiem, że podając jednostki już mnie zagiąłeś i to świadczy o tym, że to nie są trwałe silniki?
Na tym etapie zakończę tą rozmowę bo z debilem nie opłaca się rozmawiać 
DiGżi91 napisał/a:
Czemu takie wysokie obroty ? Dźwięk bardziej przypomina Lamborghini niż Porsche. Może się nie znam, ale dla mnie brzmi jak rasowe Lambo.
Po pierwsze niema tam normalnego kola zamachowego, więc wkręca się na obroty jak poj🤬y, po drugie nie bardzo widać, jaki to ma kolektory wydechowe, a to też ma znaczenie, choć przy tych rozmiarach przepływy i tak będą z dupy pewnie, po trzecie ma ITB co dodatkowo zmienia dźwięk silnika.
Panowie, napinacie sie o te wasze E46 i Passerati, jakby to był jakiś szał. Parafrazując: to tylko kawałeczek p🤬lonego niemieckiego auta, a ty zachowujesz sie, jakbym krzywdził twoją matkę.
Passaterri to gówno jakiego mało, c🤬jowe wszystko,zaczynając od tablicy rejestracyjnej z przodu a kończąc na tej z tyłu w dodatku dostać egzemplarz nie składany z 2 aut, to już w ogóle cud Pozdrawiam wieśniaków z passateri, golfów,a3 i podobnego szajsu te auta powstały tylko dlatego, żeby mechanicy mieli robotę, tylko nikt na wsi o 1.9 TDI nie powie złego słowa, bo to luksus i styl osób którym się w życiu "powiodło".
Pozdrawiam wieśniaków z passateri, golfów,a3 i podobnego szajsu te auta powstały tylko dlatego, żeby mechanicy mieli robotę, tylko nikt na wsi o 1.9 TDI nie powie złego słowa, bo to luksus i styl osób którym się w życiu "powiodło".
podpis użytkownika
Jeśli postawię piwo, to wiedz, że zaciął mi się telefon
Aż trzasnę koment bo w takich tematach milczeć po prostu nie mogę
1. Silniczek fajny, chciałbym umieć coś takiego stworzyć.
2. Niezależnie czym kto jeździ, jeśli na drodze zachowuje się normalnie, to szanuję go jak człowieka. Sam osobiście za volkswagenami nie przepadam, jeździłem, nie porwało mnie, ojciec ma octavię tour 1.9 tdi także praktycznie znam tę jednostkę i wiem czego od niej oczekiwać.
3. Trochę jeżdżę, robię trasy i z tego co widzę, w zależności czym jeżdżę (Opel, Skoda, BMW) zachowanie użytkowników poszczególnych marek jest różne. Do Opla praktycznie nikt nic nie ma, w przypadku jazdy Skodą wymuszają Audice i BMW, (kto zresztą nie wymusza) a w przypadku jazdy beemką, pozostałe beemki są grzeczne ale audice świrują jak głupie, pozostali kierowcy w większości znacznie częściej zjeżdżają na pobocze by ich wyprzedzić, ogromny szacunek, bardzo ułatwia niektóre kursy. Zawsze dziękuję
Obecnie jeżdżę beemką w dieslu i nie czuję się gorszy od passatów, wierzę że oni nie czują się gorsi ode mnie. Bo nie na tym to polega. Każdy ma własną definicję frajdy z jazdy.
1. Silniczek fajny, chciałbym umieć coś takiego stworzyć.
2. Niezależnie czym kto jeździ, jeśli na drodze zachowuje się normalnie, to szanuję go jak człowieka. Sam osobiście za volkswagenami nie przepadam, jeździłem, nie porwało mnie, ojciec ma octavię tour 1.9 tdi także praktycznie znam tę jednostkę i wiem czego od niej oczekiwać.
3. Trochę jeżdżę, robię trasy i z tego co widzę, w zależności czym jeżdżę (Opel, Skoda, BMW) zachowanie użytkowników poszczególnych marek jest różne. Do Opla praktycznie nikt nic nie ma, w przypadku jazdy Skodą wymuszają Audice i BMW, (kto zresztą nie wymusza) a w przypadku jazdy beemką, pozostałe beemki są grzeczne ale audice świrują jak głupie, pozostali kierowcy w większości znacznie częściej zjeżdżają na pobocze by ich wyprzedzić, ogromny szacunek, bardzo ułatwia niektóre kursy. Zawsze dziękuję
Obecnie jeżdżę beemką w dieslu i nie czuję się gorszy od passatów, wierzę że oni nie czują się gorsi ode mnie. Bo nie na tym to polega. Każdy ma własną definicję frajdy z jazdy.
podpis użytkownika
Naczelny hejter sadolowego analfabety.
Avalanger napisał/a:
(...) audice świrują jak głupie (...)
Też dochodzę do takiego wniosku, ostatnio większość debili drogowych jakich spotykam jeździ Audi, najczęściej nówki sztuki
Chyba inżynier od dźwigienki kierunkowskazów poszedł z Audi do BMW, bo to właśnie ta hołota umysłowa z Audi nie potrafi sygnalizować manewrów...