LabiaBiter napisał/a:
Wartość człowieka to suma na koncie? Przecież po kryzysie technologicznym musiałby robić pały żeby przeżyć.
Po pierwsze: Wartość człowieka to nie suma na koncie, ale gość robi to co lubi, kiedy mu się podoba i dostaje za to masę hajsu. Poczytaj sobie o nim to przekonasz się, że to przesympatyczny gość, który zaczynał od zera i odniósł sukces
Krótki film o nim. Czym się on różni od takich piłkarzy na przykład?
Po drugie: Nie musiałby, bo pewnie ma na koncie odłożone więcej niż ty zarobisz przez całe życie. Z tego co wiem, to zarabia ok 600-700 tysięcy euro rocznie a nie żyje jak Dan Bilzerian więc raczej wszystkich tych pieniędzy nie wydaje. Zresztą gość z taką haryzmą i bazą fanów zawsze znajdzie sobie zajęcie, jak nie w esporcie to w telewizji albo radiu. Z kolei ty, ja czy inny przeciętny człowiek w przypadku jakiegokolwiek większego kryzysu pewnie musiałby "ssać pały" żeby zarobić na utrzymanie...
Poza tym jaki kryzys technologiczny? Masz jakieś tajne informacje o których nikt nie wie? Ludzie nagle przestaną się interesować najbardziej obecnie rozwojową i dynamiczną formą rozrywki elektronicznej? Jeszcze kilka lat temu turnieje esportowe były wydarzeniami marginalnymi dla grupki fanów a teraz przyciągają tysiące ludzi na widownię i przed ekrany, nawet stacje telewizyjne widzą potencjał i zaczynają pokazywać relacje.