Wysłany:
2019-07-08, 14:29
, ID:
5459438
2
Zgłoś
Wypowiem się jako certyfikowany technik dostępu linowego, a co !
1. Lina pewnie non stop przebywała na zewnątrz, gdzie była odsłonięta na promienie słoneczne, wodę, zabrudzenia, w takich przypadkach bardzo traci na żywotności i z 5 letniego terminu przydatności skraca się do jednego roku.
2. Pewnie nie jednokrotnie lina była poddawana dynamicznym obciążeniom, tak jak widać na filmiku, co również bardzo skraca jej żywotność.
3. Prawdopodobnie personel nie był odpowiednio przeszkolony/ nie posiadał wiedzy na temat sprzętu i jego odpowiego zastosowania , nie mówiąc o pierwszej pomocy...
4. Nie widać tego dobrze, ale wydaje mi się że w przyrządzie prez który ślizga się lina nie ma rolki, która zmniejsza tarcie (nie niszczy liny), wydaje mi się że jest tam wpięty karabinek, który przy tarciu się rozgrzewa i niszczy linę...
Generalnie c🤬jowo i dlatego też nigdy nie chciałym pracować jako "instruktor" w takim parku, bo jest to ogromna odpowiedzialność. A z tego co widzę to często osoby nie mające bladego pojęcia o tym co robią obsługują ludzi w tego typu miejscach.