sakosa napisał/a:
Ja p🤬le, na c🤬j kupować ubranie, które jest całe k🤬a zaj🤬e napisami jakiejś marki. Koleś k🤬a robi za darmową reklamę i się tym jeszcze k🤬a dowartościowuje, że ma "markowe" ciuchy
Na ogół margines społeczny właśnie szuka ubrań z wielkimi wyeksponowanymi napisami ponieważ wśród prostych ludzi ubrania sportowe znanych marek typu adidas lub nike uchodzą za "drogie i ekskluzywne" (często faktycznie są, ale nie przekłada się to niestety na jakość dla normalnego klienta). Tak więc taki Seba ze skarpetami naciągniętymi na swoje błyszczące dresy, adidaskami i czapką z daszkiem (koniecznie z logo Pumy/ Reeboka etc.) rusza na miasto pokazując swój rzekomo wysoki status społeczny. Oczywiście ubrania odkupione od innego Seby, który już z nich wyrósł, a sam dostał je z opieki społecznej.
W rzeczywistości i tak wszyscy wiedzą, że mieszka z 6-ciorgiem rodzeństwa w jednym pokoju w mieszkaniu socjalnym przydzielonym jego babci, a w nocy r🤬a go pijany ojciec który niedawno wrócił z pierdla. Wszyscy poza Sebą, który sądzi że nikt się nie domyśli. Stąd te ubrania