Miałem w Wielkiej Brytanii znajomego który mieszkał w zbiorczym domu z pokojami do wynajęcia. Za ścianą pech chciał że mieszkało dwóch gejów z Portugalii. Stukali się kiedy się tylko dało. W końcu znajomy nie wytrzymał jak gdzieś w okolicach północy podczas popijawy usłyszał jak się pedzie walą w dupska za ścianą. Zapukał w drzwi, a gdy mu otworzyli rzekł:
"You, dziesiąta clock, no więcej"

Każdy orze jak może ;p