"Pewien starszy pan nie dość, że wymusił pierwszeństwo włączając się do ruchu, wystawił lizak i kazał zjechać na pobocze bardzo ruchliwej drogi. Ze względu na pośpiech do pracy, na policję nie dzwoniłem, chociaż później trochę żałowałem"
podpis użytkownika
polskiedrogi-tv.pl/