Wysłany:
2023-10-02, 0:37
, ID:
6526263
10
Zgłoś
Niestety co do anegdoty z granatem to cała prawda, kobita może gadać niestworzone historie w czasie "zalotów" ale jak tylko wejdziesz w formalny związek to nagle okazuje się że osoba z którą sie umawiałeś , potem brałeś ślub a na końcu rozwodziłeś, to trzy inne osoby. W obecnych czasach kiedy spasione, zapatrzone w Netflix panie po 30ce mają wymagania co do facetów takie że na luzaku 90% facetów nie ma u niej szans, opcja granatu jest na porządku dziennym bo nie wiadomo w którym momencie się odpali z awanturą. Najczęściej o swoje nierealne oczekiwania. Nie wiadomo co gość przeszedł ale z biegiem lat coraz bardziej rozumiem facetów którzy wyznają podobne poglądy(nie koniecznie pochwalam). Sam o siebie zadbaj a kretynkę do r🤬ania znajdziesz wszędzie. Jak nie po koleżeńsku to za pieniądze xD