Autor, Odnoszę wrażenie, iż nie było to - jak to określiłeś - podj🤬ie kwestii, tylko bardziej nawiązanie do niej. Coś jak cytat - odegranie sceny. Aż dziwne, że muszę takie rzeczy wyjaśniać.
To tak jakbyś się czepiał, że ktoś podp🤬la teksty z "Taksówkarza", po luźnym rzuceniu przez tę osobę: "Ciekawe jaką ma taryfę?".