Tak głupie masz myślenie i tak głupie wysnuwasz wnioski, że jedynym tego powodem musi być to że bardzo często dostawałeś po tym pustym łbie podczas takich akcji i ci się do końca odkleiło no ale jeden ma łeb na karku lubi swoją pracę i jeździ spokojnie, a inny nieudacznik szuka z frustracji zaczepki
i robi za worek treningowy, taka równowaga w przyrodzie
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodówZnam tego typa, ostatnio na dtś ( taka droga miedzy katowicami a gliwicami) wyhamiwal mi do zera przed ciężarówka totalnie bez powodu, otrabilem c🤬ja to wyatawil leb przez okno i cos tam sie sapał, potem ruszyl z piskiem i wyprzedzal prawym lewym poboczem i czym sie dalo. Na zwężeniu wysiadl z samochodu zaczal, drzec na mnie morde i kopnal w drzwi, jak wysiadalem to sp🤬olił. Sprawa zgloszona na policje, podane numery samochodu i jak widac nadal sie dobrze bawi. To jakis naćpany patus
Wyprzedzasz na autostradzie ciężarówkę jadąc 120 km/h i dojeżdża do Ciebie Jaśnie Pan zap🤬lając 170 km/h migając swiatłami jak poj🤬y bo jak Ty śmiałeś spowolnić go na autostradzie wyprzedzając z taką nikczemna prędkością. Najczęściej te auta są na warszawskich numerach chociaż nie brak pojebów z innych województw, niemniej literka W z przodu na tablicy dominuje.
Może nic. Ja tak miałem gdy pracowałem, z rana byłem tak wk🤬iony, że celowo szukałem pretekstu aby kogoś poszarpać. Jednego razu wyskoczyłem do gościa, a się okazało gdy podszedłem do auta, że za kółkiem siedzi chłop 2 razy większy ode mnie, gość chyba pomyślał, że jestem psychiczny i lepiej nie fikać, bo nie wysiadł.
Może nic. Ja tak miałem gdy pracowałem, z rana byłem tak wk🤬iony, że celowo szukałem pretekstu aby kogoś poszarpać. Jednego razu wyskoczyłem do gościa, a się okazało gdy podszedłem do auta, że za kółkiem siedzi chłop 2 razy większy ode mnie, gość chyba pomyślał, że jestem psychiczny i lepiej nie fikać, bo nie wysiadł.
wszyscy co wsiadają do auta to zombi... wystarczy rano przed 7 wracać z pracy, kiedy akurat tobie się nie spieszy,
i nagle presja bo zamulasz, bo to oni sie spóźnia do pracy przez ciebie !
a to nie ważne ze siedzi ci na zderzaku sadząc ze będzie szybciej, wiec ja jadę 40
znajomemu z pracy tłumaczyłem, on na pewno nie będzie szybciej a ja chce bezpiecznie dojechać do domu
ale nie w układzie 70km czy więcej na zderzaku,
paradoksalnie wielu to rozumie jak dostaje spryskiwaczem po bani,
choć nie wszyscy, są ciężkie i uparte przypadki,
pewna babka caly czas uporczywie jechała za mna z 4 metry, niestety caly baniak 5l poszedł sie j🤬
ale za to miala szyby umyte niestety nie była szybciej przy mojej przepisowej 50
a sarenki tutaj przez las lubia sobie biegac
oczywiście u niej za kołkiem symfonia dyrygenta paderwewskiego,
tylko czy nie warto wyjechać 10 minut szybciej ????
a to nie ważne ze siedzi ci na zderzaku sadząc ze będzie szybciej, wiec ja jadę 40