Salieri16000 napisał/a:
Żadne "salto mortale" jak napisałeś, tylko zwykły "backflip", a w zasadzie jego połowa...
Dzięki za czujność. Naprawdę to bardzo ważne jak nazywa się ta figura gimnastyczna. Pewnie k🤬a, że nie salto mortale. Jakoś musiałem nazwać temat. Ostatecznie można by podyskutować bo backfilp jest saltem do tyłu ale lepiej brzmi po angielsku więc się przyjęło. Z kolei przymiotnik mortale znaczy śmiertelny a koleś mógł zejść po tym skoku teoretycznie. Oczywiście związek frazeologiczny "salto mortale" oznacza skok z dużej wysokości więc niby masz rację ale współczuję partnerce takiego marudy. Przyp🤬alać się o takie szczegóły. Prywatnie musi być z ciebie super luzak i niezły jajcarz