Salamandra i jej regeneracja ;)
9
257
Brutal90 napisał/a:
Mam nadzieje,że któregoś dnia naukowcy wyodrębnią ten mechanizm w stosunku do ludzi
Chociaż... gdyby do tego doszło Seba sam by odcinał sobie palce czy dłonie,by chwalić się na facebooku jak odrastają
Tiaaa...A Loaloa by się szczycił, że mu jego mała fujara odrasta za każdym razem gdy mu ją jego pies odgryzie.
Wyglada na to, ze poza posiadaniem odpowiednich genow, te male zielone k🤬y maja komorki satelitarne, ktore sie aktywuja po uszkodzeniu i zaczynaja produkowac wszystkie potrzebne linie komorkowe. Pytanie jest, czy czlowiek ma podobny potencjal do regeneracji - wyszlismy z wody dosc dawno, choc miesnie szkieletowe i watroba goja sie bardzo podobnie.
A................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
orisuniek napisał/a:
Dlaczego tej małej zielonej k🤬ie odrasta,a człowiekowi już nie ??
Ponieważ mamy zablokowane geny odpowiedzialne za to. W sumie można by w miarę szybko je namierzyć i uaktywnić, ale byłoby to "skrajnie nieetyczne". Także kolejny gigantyczny skok w medycynie pojawi się z kolejną wielką wojną, kiedy księża i inne lewactwo maści PiSu będą sp🤬alali z dobytkiem i nie w głowie będzie im mieszanie się w sprawy ludzi.
AleDlaczego napisał/a:
Ponieważ mamy zablokowane geny odpowiedzialne za to. W sumie można by w miarę szybko je namierzyć i uaktywnić, ale byłoby to "skrajnie nieetyczne". Także kolejny gigantyczny skok w medycynie pojawi się z kolejną wielką wojną, kiedy księża i inne lewactwo maści PiSu będą sp🤬alali z dobytkiem i nie w głowie będzie im mieszanie się w sprawy ludzi.
Ale w filmie spiderman się to udało
A................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Lingula napisał/a:
2up - ktore geny? Daj choc jedna publikacje. Wlasnie o to sie rozchodzi, nie wiadomo czy posiadamy ten sam zestaw, badania trwaja. Nie ma nic nieetycznego w regeneracji wlasnego ciala.
Publikacji jest sporo, wystarczy poszukać. Skoro mamy geny odpowiedzialne za wytworzenie kończyn i tkanek po zapłodnieniu oraz geny, które pozwalają na regenerację dowolnej tkanki, mamy możliwość wytworzenia komórek macierzystych z nabłonków. Wystarczy tą wiedzę skombinować ze sobą i zacząć "działać cuda". Blokuje to tylko lewactwo i grupka szamanów żerujących na ludzkim strachu i naiwności.
Kolego, nikt nic nie blokuje, jest multum laboratoriow pracujacych nad regeneracja tkanek. Pomijajac fakt, ze sa zapalency, ktorzy pracuja konkretnie z komorkami macierzystymi salamander. Nie wiadomo, czy proces embriogenezy moze zostac ponownie uruchomiony u doroslego czlowieka. Tak samo bylo z telomerami - swietny koncept, wystarczy zablokowac telomerazy i zatrzymac proces starzenia - guzik. Genetycznie zmodyfikowane jagnieta umieraly na nowotwory. Mam nadzieje, ze uda nam sie w koncu zoptymalizowac proces gojenia, ale przed postepem nie trzyma nas "lewactwo" tylko trudnosci wynikajace z tego jak bardzo skomplikowana jest biologia.
A................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Lingula napisał/a:
Kolego, nikt nic nie blokuje, jest multum laboratoriow pracujacych nad regeneracja tkanek. Pomijajac fakt, ze sa zapalency, ktorzy pracuja konkretnie z komorkami macierzystymi salamander. Nie wiadomo, czy proces embriogenezy moze zostac ponownie uruchomiony u doroslego czlowieka. Tak samo bylo z telomerami - swietny koncept, wystarczy zablokowac telomerazy i zatrzymac proces starzenia - guzik. Genetycznie zmodyfikowane jagnieta umieraly na nowotwory. Mam nadzieje, ze uda nam sie w koncu zoptymalizowac proces gojenia, ale przed postepem nie trzyma nas "lewactwo" tylko trudnosci wynikajace z tego jak bardzo skomplikowana jest biologia.
Regenerują tkanki ok, ale wszystko idzie in vitro, gdzie nie da się odwzorować warunków panujących w ciele (vide telomeraza), a jak już dochodzi do etapu badań na kręgowcach to "spoko, ale tu mamy taką komisję, posmaruj dobrze hajsem to może pozwolą". Obecnie stosuje się terapie w chorobach neurodegeneracyjnych wykorzystujących komórki macierzyste i daje to efekty. Nikt nie szarpnie się jeszcze z regeneracją kończyn bo za mało badań jest, a jest za mało badań bo operowanie na jednym organizmie daje tylko informacje, że jest taka możliwość i gdzie jej szukać. Nie masz natomiast szans na zbadanie tego bo "owieczka straci nóżkę i zdenerwują się ekoterroryści bo nie wolno robić badań na zwierzątkach". Największy skok w medycynie mieliśmy w czasie wojen, gdzie nikt nie przejmował się tym, ile eksperymenty pochłoną ofiar i tego nie da się zaprzeczyć. Nie możesz (przynajmniej w polszy) iść z naboru do koncernu i powiedzieć, że jesteś chętny na przetestowanie na tobie leku bo tu jest taki przepis, a tu prawo mówi nie. To jest czyste lewactwo - ograniczanie twoich swobód i wyboru bo jakaś grupka wie lepiej co dla ciebie jest dobre i co powinieneś robić, żeby być szczęśliwy.
Jak to? W Polsce nie mozna prowadzic badan klinicznych? Mozna. Tylko trzeba najpierw zrobic badania in vitro, potem badania na zwierzetach i jak wszystko gra to zaczyna sie badania na ludziach. W tym momencie nie ma najmniejszych podstaw do ucinania zadnemu zwierzeciu nogi bo nie ma zadnego terapeutyku, ktory by uruchomil taka kaskade genowa. A wektorowanie genow dopiero sie zaczyna (CRISPR). Badania nad tym jak aktywowac komorki do pelnej regeneracji na zwierzetach trwaja juz bardzo dlugo, wiec nie rozumiem twojej teorii spiskowej.
Mowisz wojna - chodzi ci zapewne o poswiecenie zycia ludzi w celach naukowych. Dzisiaj sa inne czasy, mamy modele zwierzece, ktore sa prawie identyczne do ludzkich. Dzisiaj kolem napedowym nauki jest pieniadz.
Mowisz wojna - chodzi ci zapewne o poswiecenie zycia ludzi w celach naukowych. Dzisiaj sa inne czasy, mamy modele zwierzece, ktore sa prawie identyczne do ludzkich. Dzisiaj kolem napedowym nauki jest pieniadz.