Wysłany:
2013-03-21, 21:09
, ID:
1959697
2
Zgłoś
Ale wy jesteście głupi, ja p🤬lę. Z góry mówię, że "sagguję" i noszę baggy fity od kilku i wolę słyszeć, że jestem jakimś polskim-pseudo cz🤬chem, niż rżniętym w dupsko pedałem w damskich spodniach. Po pierwsze, sagging wziął się co prawda z więzienia, ale nie z proponowania współwięźniom stosunku analnego, tylko od nie rozdawania pasków do spodni w zakładach, żeby cz🤬chy się nie wieszały w celach. Po drugie, opuszczając spodnie przybierają one inny kształt i do tego krok nie wpaja ci się w jajca, więc jak kto woli. Po trzecie, skejty to nie typki w luźnym portkach, tylko p🤬dusie w fullcapach i flanelach z amerikan dżrim, wywalające się na deskach i beemiksach.
Tak poza tym, wychodzi z tego "artykułu" na to, że nawet 2Pac był pedałem.