Są dni kiedy to koń zwali kobietę...
16
475
radek225 napisał/a:
Wszystkim koniarom i koniarzom należy się profilaktyczna tabletka z żelaza aplikowana dogłowowo za pomocą strzykawki wypełnionej tabletką rzecz jasna i prochem bezdymnym. Jak można jarać się bydlęciem, który jednym machnięciem kopyta może cię okaleczyć lub zranić? Nie potrzebujemy koni, bo mamy samochody. I poza bardzo wąskim zastosowaniem koni, jak hippoterapia, zawody, czy transport przez takie gówno, gdzie nic nie wjedzie to dajcie sobie siana z końmi.
A w dodatku jeden koń którego właściciel traktuje jako zabawkę, potrzebuje na wyżywienie 1 ha ziemi i wytwarza dużo gazów cieplarnianych, kilkadziesiąt razy więcej niż czlowiek. Durne zwierzęta i tylko.na klej w dzisiejszych czasach.
radek225 napisał/a:
Wszystkim koniarom i koniarzom należy się profilaktyczna tabletka z żelaza aplikowana dogłowowo za pomocą strzykawki wypełnionej tabletką rzecz jasna i prochem bezdymnym. Jak można jarać się bydlęciem, który jednym machnięciem kopyta może cię okaleczyć lub zranić? Nie potrzebujemy koni, bo mamy samochody. I poza bardzo wąskim zastosowaniem koni, jak hippoterapia, zawody, czy transport przez takie gówno, gdzie nic nie wjedzie to dajcie sobie siana z końmi.
Całkowicie popieram. Koń to głupie bydlę i w dodatku jeszcze bardziej skomplikowane w reakcjach niż 100% durnych bab. Jaranie się końmi uważam za j🤬ą zoofilię. Amen.
