Rzut za siebie
37
819
Manii napisał/a:
Raczki w gore i triumf ze "Jeste kobieto i moge wszystko co faceci!" a tu rzeczywistosc robi jeb w glupi leb.
To tylko mikro przyklad do czego prowadzie lewcka propaganda. Gorzej jak jestes rannym zolnierzem w "progresywnej armi" i jakas p🤬da co sie tam pchala bo "moze wszystko" musi ci uratowac dupsko, jak to k🤬a ledwo plecak dzwiga
Tu mamy przyklad. Oczywiscie sojowcy bija tej pokrace brawa ze jaka ona dzielna i zawzieta. Na 30tej sekundzie, spojrzcie na zolnierza ktory przechodzi obok niej na totalnej wyjebce po tym samym challenge.
Ta leniwa c🤬a miała do przejścia tylko 12 mil z plecakiem i k🤬a prawie zdechła. Idź człowieku z taką cipą w bój.
Manii napisał/a:
Raczki w gore i triumf ze "Jeste kobieto i moge wszystko co faceci!" a tu rzeczywistosc robi jeb w glupi leb.
To tylko mikro przyklad do czego prowadzie lewcka propaganda. Gorzej jak jestes rannym zolnierzem w "progresywnej armi" i jakas p🤬da co sie tam pchala bo "moze wszystko" musi ci uratowac dupsko, jak to k🤬a ledwo plecak dzwiga
Tu mamy przyklad. Oczywiscie sojowcy bija tej pokrace brawa ze jaka ona dzielna i zawzieta. Na 30tej sekundzie, spojrzcie na zolnierza ktory przechodzi obok niej na totalnej wyjebce po tym samym challenge.
Kto był w wojsku ten wie, że większość użytkowników tego portalu padła by podrodze takiego marszu. Brawa dla niej.
Nie ma nic gorszego niz baba w wojsku- każdy mój znajomy, który tam pracuje to powtarza. Jestem kobietą, ale nie c🤬ja nie pcham soe tam gdzie nie daje rady. Taka baba może kosztować wiele zyc- bo facet faceta wie kiedy może poświęcić - czasami tak bywa, co zrobosz- ale babę będą ratować nawet za cenę całej drużyny.
Kobiety mogą dużo ale fizycznie ni c🤬ja nigdy nie dadzą rady tyrać tyle co facet.
Kobiety mogą dużo ale fizycznie ni c🤬ja nigdy nie dadzą rady tyrać tyle co facet.
suchy80 napisał/a:
Ta leniwa c🤬a miała do przejścia tylko 12 mil z plecakiem i k🤬a prawie zdechła. Idź człowieku z taką cipą w bój.
Ty bys piwniczaku onansisto nie przeszedł kilometra z takim obciążeniem bo byś jelito wysral z bolu.
W wojsku nie chodzi o bicie rekordów ale o dyscyplinę i zawzietosc. Laska się czołga ostanie metry ale ma takie zaparcie że nie odpuściła i doszła.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Wiewór napisał/a:
Ty bys piwniczaku onansisto nie przeszedł kilometra z takim obciążeniem bo byś jelito wysral z bolu.
W wojsku nie chodzi o bicie rekordów ale o dyscyplinę i zawzietosc. Laska się czołga ostanie metry ale ma takie zaparcie że nie odpuściła i doszła.
Jasne, jasne,
Dyscyplina i zawzietosc. Siła i kondycja bez znaczenia.
Nie ogarniam p🤬lenia, że baba i facet NIE SĄ RÓWNI. A nie są równi, bo NIE SĄ TACY SAMI. Ale dla oszołomstwa logika czy prawa fizyki to wymysły.
Smokw napisał/a:
Kto był w wojsku ten wie, że większość użytkowników tego portalu padła by podrodze takiego marszu. Brawa dla niej.
U nas było 40km. 1/3 odpadła. 3/4 miało tak rozj🤬e stopy od józefów że potem tydz zwolnienia. Dla internetowych15 letnich gierojów uchyle rombka tajemnicy że byłem w tej 1/3 , u mnie standardowo stopy + Achilles.
Manii napisał/a:
Raczki w gore i triumf ze "Jeste kobieto i moge wszystko co faceci!" a tu rzeczywistosc robi jeb w glupi leb.
To tylko mikro przyklad do czego prowadzie lewcka propaganda. Gorzej jak jestes rannym zolnierzem w "progresywnej armi" i jakas p🤬da co sie tam pchala bo "moze wszystko" musi ci uratowac dupsko, jak to k🤬a ledwo plecak dzwiga
Tu mamy przyklad. Oczywiscie sojowcy bija tej pokrace brawa ze jaka ona dzielna i zawzieta. Na 30tej sekundzie, spojrzcie na zolnierza ktory przechodzi obok niej na totalnej wyjebce po tym samym challenge.
Zachowują się jak to byłby maraton dla sportu i kibicowali by jakiemuś gościowi który pierwszy raz w nim wystartował i tuż przed metą siada, A TO JEST K🤬A WOJSKO I TU K🤬A TRENUJESZ I DAJESZ Z SIEBIE TYLE CO INNI ALBO K🤬A ZDECHNIESZ NA WOJNIE.