Sądząc po tym, jak szybko się zajarało, na podłodze rozlana jest benzyna, ewentualnie jakieś inne łatwopalne gówno. Zapłon nastąpił od zwarcia, coś tam pop🤬lił z kablami, może plusem dotknął karoserii i poleciały iskry.
Dlatego jeżdżę dieslem, w razie czego, trudno to zapalić. Benzynie wytarczy jedna iskra.
Sądząc po tym, jak szybko się zajarało, na podłodze rozlana jest benzyna, ewentualnie jakieś inne łatwopalne gówno. Zapłon nastąpił od zwarcia, coś tam pop🤬lił z kablami, może plusem dotknął karoserii i poleciały iskry.
Dlatego jeżdżę dieslem, w razie czego trudno to zapalić. Benzynie wystarczy jedna iskra.
Dlatego mówi się o zachowaniu porządku w miejscu pracy. W tym przypadku gość miał narozjebywane jakichś płynów na podłodze pewnie paliwo albo jakieś czyściki do styków, odtłuszczacze itd a to wszystko pali się od byle iskierki.
Sądząc po tym, jak szybko się zajarało, na podłodze rozlana jest benzyna, ewentualnie jakieś inne łatwopalne gówno. Zapłon nastąpił od zwarcia, coś tam pop🤬lił z kablami, może plusem dotknął karoserii i poleciały iskry.
Dlatego jeżdżę dieslem, w razie czego trudno to zapalić. Benzynie wystarczy jedna iskra.
podpis użytkownika
Ja jestem patriotą! A ty kim jesteś?