Będąc smrolem wrzuciłem do pieca w domu, takiego opalanego drewnem i węglem, pojemnik po sprayu do włosów. Pamiętam to jak wczoraj, wrzuciłem, zamknąłem drzwiczki jedne i drugie, usiadłem na fotelu przed paleniskiem, a tu jak p🤬lnęło konkretnie i wywaliło wszystko rozżarzone do czerwoności węgle, drzwiczki od pieca, z dołu popiół, a u góry nad piecem czarny dym zasmolił sufit. Wp🤬l takie dostałem najpierwej od babci, później od dziadka, ojciec i matka powtórzyli manto. W rodzinie przez lata wspominali jaki to diabeł wstąpił we mnie, że takie coś zrobiłem i mało co chałupy nie spaliłem, ile to musieli wydać na zduna i malowanie 😂
Będąc smrolem wrzuciłem do pieca w domu, takiego opalanego drewnem i węglem, pojemnik po sprayu do włosów... 😂
Bo przywiązali go debile do drzwi, podobno to najinteligentniejsza rasa.
Tylko, k🤬a jakoś tego nie widać. Pewnie są inteligentni tak jak moja była, tylko teoretycznie, bo praktycznie dwie lewe ręce i poł mózgu.
Będąc smrolem wrzuciłem do pieca w domu, takiego opalanego drewnem i węglem, pojemnik po sprayu do włosów. Pamiętam to jak wczoraj, wrzuciłem, zamknąłem drzwiczki jedne i drugie, usiadłem na fotelu przed paleniskiem, a tu jak p🤬lnęło konkretnie i wywaliło wszystko rozżarzone do czerwoności węgle, drzwiczki od pieca, z dołu popiół, a u góry nad piecem czarny dym zasmolił sufit. Wp🤬l takie dostałem najpierwej od babci, później od dziadka, ojciec i matka powtórzyli manto. W rodzinie przez lata wspominali jaki to diabeł wstąpił we mnie, że takie coś zrobiłem i mało co chałupy nie spaliłem, ile to musieli wydać na zduna i malowanie 😂