Wysłany:
2010-11-02, 17:55
, ID:
432459
1
Zgłoś
@Buliusz
Z wielkim trudem tworzę strofy,
nie powodując przy tym katastrofy,
prowokuję młodych duchem,
do potraktowania mnie werbalnym obuchem -
pełnych przekleństw i złorzeczenia,
przyrównujących mnie do przyrodzenia,
wyczekuję takich właśnie komentarzy,
wulgarnych epitetów włodarzy,
dla których to sukces niebywały,
jest przeczytać tekst mój cały,
bo zrozumienia nie wymuszę,
tym bardziej mózgownicy nie poruszę.