podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.Jechałem kiedyś z jednym ruskiem - był kierowcą: mamy wyjechać z drogi podporządkowanej a przed nami korek - nikt nie chciał nas wpuścić. Po kilku minutach rusek mówi: nie będziemy czekać będę jechał jak się w moskwie jeździ. Pytam a jak się jeździ? Odpowiedział, że najpierw się skręca, a potem włącza kierunkowskaz - po czym na chama wcisnął się facetowi, przed samochód. Oni mają zupełnie inną mentalność jeśli chodzi o prowadzenie aut. Z resztą w ogóle mają inną mentalność we wszystkim. Pochodzą od innej małpy niż my