Rumuński kiblarz
1
194
Will70 napisał/a:
No c🤬jowa próba, ale.... Przede wszystkim- o ile dobrze widzę- pasażer/pasażerka zj🤬a równowagę motocykla, zaburzyła przechył. Kierownik wychylił się w prawo, a pasażerka w lewo. To k🤬a nie mogło się udać. Dlatego "plecaczka" trzeba k🤬a zawsze przeszkolić. Ma się ZAWSZE wychylać jak kierowca.
Zacznijmy od tego, że z plecaczkiem się nie odp🤬la na drodze
Will70 napisał/a:
Widać?
No to napisałem. Zwłaszcza takim niedouczonym. Ale kto nigdy nie odj🤬 na drodze nic motocyklem, niech pierwszy rzuci rękawicą. Pedalów na kolarkach nie pytam.
A moge Cie p🤬lnac kamieniem? Nie odjebujemy nic w tunelu, tylko jedziemy grzecznie. Ciezko zrozumiec? To az tak wiele by jechac kilkaset metrow grzecznie? I z plecaczkiem tez nie swirujemy. Chociaz swirujcie.. im mniej kretynow na drodze tym lepiej, sami sie eliminujcie.. byle nie w tunelu.
KosmatyHui napisał/a:
A moge Cie p🤬lnac kamieniem? Nie odjebujemy nic w tunelu, tylko jedziemy grzecznie. Ciezko zrozumiec? To az tak wiele by jechac kilkaset metrow grzecznie? I z plecaczkiem tez nie swirujemy. Chociaz swirujcie.. im mniej kretynow na drodze tym lepiej, sami sie eliminujcie.. byle nie w tunelu.
Kamieniem to możesz j🤬 się w łeb, aż wykrzesasz odrobinę impulsu w tych dwóch zwojach, tępy fiucie.
Will70 napisał/a:
o ile dobrze widzę- pasażer/pasażerka zj🤬a równowagę
W filmie Wielki Szu jest taki krótki cytat z takiego jednego gościa, co to tworzył dzieła bez obrazków.
I to szło mniej więcej tak, że patrzysz, widzisz, ale nie rozumiesz.
Przyczyną wypadku było dwóch idiotów* na tym motocyklu.
Z tym że ten z przodu groźniejszy...
(*-j🤬 to, jakiej płci)
SkoPio1 napisał/a:
W filmie Wielki Szu jest taki krótki cytat z takiego jednego gościa, co to tworzył dzieła bez obrazków.
I to szło mniej więcej tak, że patrzysz, widzisz, ale nie rozumiesz.
Przyczyną wypadku było dwóch idiotów* na tym motocyklu.
Z tym że ten z przodu groźniejszy...
(*-j🤬 to, jakiej płci)
Weź nabierz powietrza. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. I jeszcze raz. I jeszcze. Aż k🤬a zobaczysz pierwsze zdanie.
KosmatyHui napisał/a:
A moge Cie p🤬lnac kamieniem? Nie odjebujemy nic w tunelu, tylko jedziemy grzecznie. Ciezko zrozumiec? To az tak wiele by jechac kilkaset metrow grzecznie? I z plecaczkiem tez nie swirujemy. Chociaz swirujcie.. im mniej kretynow na drodze tym lepiej, sami sie eliminujcie.. byle nie w tunelu.
A czemu nie w tunelu? Ciekawi mnie ten strach przed tunelami. Przecież droga węższa nie jest i co za różnica czy przyp🤬olisz w ścianę, czy barierę? Ale jak, przecież tunel... Uuuuu!
TwójCzarnyPan napisał/a:
A czemu nie w tunelu? Ciekawi mnie ten strach przed tunelami. Przecież droga węższa nie jest i co za różnica czy przyp🤬olisz w ścianę, czy barierę? Ale jak, przecież tunel... Uuuuu!
On się boi, że się usmaży lub udusi w tunelu. Naoglądał się kina akcji. Może reżyser jaki....
TwójCzarnyPan napisał/a:
A czemu nie w tunelu? Ciekawi mnie ten strach przed tunelami. Przecież droga węższa nie jest i co za różnica czy przyp🤬olisz w ścianę, czy barierę? Ale jak, przecież tunel... Uuuuu!
On się boi, że się usmaży lub udusi w tunelu. Naoglądał się kina akcji. Może reżyser jaki....
A co tu się odj🤬o? Ej no. Nic nie pisałem drugi raz
