Wysłany:
2014-05-27, 14:20
, ID:
3242075
2
Zgłoś
A mnie to trochę wk🤬ia. Facet, gdy uderzy kobietę, to od razu jest damskim bokserem, fiutem, nie powinien egzystować. Ale jak baba poczuje przyrost jaj i skacze facetowi do gardła, to ludzie gapią się i wygląda to tak, jakby inni faceci myśleli "bo zasłużył", a kobiety, że to kolejna silna, która wie, czego chce i stawia na swoim.. Wystarczy nagły zwrot akcji - chłop uderzy taką rzucającą się babę - znów jest tym przegranym, złym kretynem, damskim bokserem i w ogóle do utylizacji.
Moim zdaniem facet, który uderzy NIEWINNĄ kobietę, powinien dostać solidny wp🤬l, najlepiej od kilku karków.
Kobieta, która rzuca się do gardła niewinnemu facetowi, ot tak, dla sportu - powinna zostać sprowadzona na ziemię.
Inne przypadki to już czysta patologia i nie warto w to wnikać i próbować tego naprawiać. Bo facet powinien mieć jaja, żeby bronić swojej kobiety, a kobieta nie powinna mieć tych jaj i zachowywać się jak na damę przystało.
I tak, wiem, że mój niewinny ból pośladów wygląda tak, jakbym nie wiedział, że to eksperyment społeczny. Uprzedzam - tak, wiem.