Cytat:
Chodzi o to że miał kelnera za kretyna i bał się że zamiast herby dostanie w szklance zużytego tampona (kelner nie znał różnicy między jednym a drugim), wolał wziąć bez ryzyka kawę.
-Captain Obvious
Zj🤬eś, chodziło o to, że koleś miał tylko piątkę drobnymi w kieszeni i nie chciał dostać barszczyku z tamponu, bo musiałby do tego wziąć krokieta za 3zł a płatnośc kartą od dychy a nie chciało mu się grzać do bankomatu bo padał za oknem deszcz i pogoda taka, że psa nie wyrzucisz na dwór. Do kawy krokieta nie weźmiesz, ale pomyślał, że może do kawy weźmie kawałek torta za szóstkę (kawa 5,50) i za łącznie 11,50 zapłaci kartą.