Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Podczas rozmowy o pracę, człowiek z którym rozmawiałem dał mi swojego laptopa i powiedział żebym spróbował mu go sprzedać. Wziąłem go pod pachę i wyszedłem. Za chwilę dzwoni komórka:
- Proszę go zwrócić!
- Tysiak i jest pana.
Ehh jak mnie wk🤬iaja te pytanie rekrutacyjne. Ciagle jedno i to samo. Kazdy zna juz odpowiedzi na pamiec i w sumie to zamiast sprawdzac kreatywnosc to sprawdzaja kto umie dobrze googlowac. Smiech na sali. Od pracownikow wymagaja cudow a sami nawet nie potrafia ulozyc interesujacego testu...
Podobny zabieg jak ze sprzedażą długopisu. Obejrzyjcie Wilka z Wall Street, będziecie wiedzieć. Żeby sprzedać coś komuś, to trzeba mu uzmysłowić że on tej rzeczy potrzebuje.