Trenowałem kiedyś 10 lat downhill rowerowy i takie upadki i wypadki (niekoniecznie urazy) to prawie codzienność. Nie zawsze umiejętności zawodzą, a podczas lotu wiatr lekko zawieje i można "skorpiona" zaj🤬. 7 wstrząśnień móżgu, w tym 3 krytyczne. Piękne czasy. Ukradły brudasy cygańskie ścierwa mi rower, no i spasowałem, bo kasy już nie było na nowy sprzęt. Wyp🤬alam.