Rowerowy maczetnik...
6
185
Veni_Vidi napisał/a:
Typowy blacharz.
"Krul szosy", myśli że wszystkie drogi należą do niego
W przeciwieństwie do pedalarza, ten płaci podatek drogowy jeśli nie bezpośrednio, to płacąc za paliwo. A ta pijana menda szukająca zaczepki (pomijając naturalny homoseksualizm p🤬dy pedalskiej), to tylko zawalidroga. Uzbrojona zawalidroga.
mazga50 napisał/a:
To mi przypomina żebym doprowadziła rower do stanu używalności. Tylko maczety nie mam.W przeciwieństwie do pedalarza, ten płaci podatek drogowy jeśli nie bezpośrednio, to płacąc za paliwo. A ta pijana menda szukająca zaczepki (pomijając naturalny homoseksualizm p🤬dy pedalskiej), to tylko zawalidroga. Uzbrojona zawalidroga.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
Nie rozumiem zachowan lochy blacharza, czarny macha maczeta a swiniara odp🤬la cos w drzwiach, chyba szuka portfela a potem idzie na hamburger albo taco, i nawet sie nie obejrzy jak jej facet rozjezdza agresora.
"Król" pedalarzu... i nie widziales jak twoj ziomek stal sobie bezczelnie na srodku pasa? pewnie jestes tak samo zj🤬y jak on a jak dostaniesz w p🤬de za figle to zaklinasz kierowcow.
Veni_Vidi napisał/a:
Typowy blacharz.
"Krul szosy", myśli że wszystkie drogi należą do niego
"Król" pedalarzu... i nie widziales jak twoj ziomek stal sobie bezczelnie na srodku pasa? pewnie jestes tak samo zj🤬y jak on a jak dostaniesz w p🤬de za figle to zaklinasz kierowcow.