Rosyjski streamer znany jako OfseT zmarł podczas grania w Escape from Tarkov. Transmitował na żywo na YouTube, a ostatnio na Trovo. 27 kwietnia OfseT jak zwykle komunikował się z publicznością i grał na żywo. Nagle złapał oddech, po który przestał wykazywać oznaki życia. Publiczność zareagowała na incydent, znalazła krewnych mężczyzny na portalach społecznościowych, który wezwał karetkę. Niestety, kiedy przybyli, mogli jedynie stwierdzić śmierć streamera. Miał 49 lat stary."
Rosyjski streamery umiera podczas transmisji na żywo
7
264
kierownikmasarni napisał/a:
Czyli wyj🤬i cie z roboty, masz syfa i jeszcze nie umiesz kupować online.
nie wk🤬iaj sie, ze twoja mama Agnija dorabiala sobie przy ekspresowce
z roboty mnie nie wyj🤬i, napewno ukrainiec by mnie nie zastapil 
rozczaruje cie - nie pracuje dla nikogo. Kupowac potrafie i dlatego wiem o tych wszystkich nieudolnych banderowskich przekretach pajacu.
kris1978 napisał/a:
Pisz za siebie. Nienawidzę ukrów, za to co robili banderowcy. UPA wymordowała w c🤬j Polaków i powinniśmy pamiętać o tym, tak samo jak o Katyniu. Zresztą kacapów też nienawidzę, ale nie dlatego że państwo mi każe, tylko dziadek mi to wpoił, bo w czasie wojny miał z nimi do czynienia i zawsze powtarzał, że większych świń nie widział.
Ale popierał wojnę i putina jak prawie 80% kacapów. Niech zdycha w piekle.
ja nienawidze ukraincow tak samo jak ruskich c🤬li bo to ta sama krew ale wk🤬ia mnie jak debile poj🤬i przyklaskuja kiedy trwa zasiedlenie Polski ukrami :/ teraz niektore pajace nie widza problemu. Jak wyrosnie roszczeniowe, wychowane w nienawisci do Polski pokolenie, poroba sie bandy wtedy k🤬a moze jeden z drugim przejrza na oczy....
