kościół katolicki nie kwestionuje ewolucji ani tego że istniały dinozaury
ja tylko dodam że religia ogranicza naukę
Dlaczego ateiści tak bardzo srają się ze swoim niewierzeniem? To jakaś nowoczesna forma dodania sobie kilku cm w majtkach lub obwodzie biustu? A może jakieś XP Wam za to wzrasta?
podpis użytkownika
Świat bez muzyki? To nie dla mnie.P🤬lisz bzdury jak mało który, ale odwołam się tylko do najbardziej rażących błędów w wypowiedzi.
Nie wiesz dlaczego stosuje się przypisy i bibliografię?
![]()
Nie pytam o obecność religii w cywilizacji, tylko o korelację między chrystianizacją a rozwojem cywilizacyjnym, kulturowym, technologicznym, et caetera. Czyli wypowiedzi dotyczące cywilizacji starożytnej Hellady, Rzymu, Babilonu - nijak mają się do mojego pytania.
Mówienie o katolicyzmie przed XI stuleciem? Dobry dowcip, dawaj więcej.
![]()
Jeśli chodzi o zagadkę dlaczego cywilizacje Europy nadbałtyckiej rozwinęły się później niż cywilizacje basenu Morza Śródziemnego - na dzień dobry polecam:
- Adam Ziółkowski, Historia Rzymu, Poznań 2004
- Piotr Kaczanowski, Janusz Krzysztof Kozłowski, Najdawniejsze dzieje ziem polskich (do VII w), Kraków 1998.
Do kompletu Wipszycka, Bravo, Szczur. Nie będę całych książek na forum przepisywał, mam nadzieję, że znasz drogę do biblioteki.
Edit:
Jeszcze coś ciekawego o przyczynach szybszego rozwoju cywilizacji Europejskiej, zwłaszcza w basenie Mare Internum, przy okazji napisane nieco lżejszym językiem, niż poprzednio wymienione pozycje, mianowicie: Jared Diamond, Strzelby, zarazki, maszyny, Warszawa 2000.
@Crem0wy
Oszczędź już sobie wstydu i przestań pisać komentarze.
[...]a mimo to płacić kasę na grubych magików w czarnych spódnicach, a co wpływa na inne filozofie i ateistów - narzucają swoje prawa i obowiązki innym ingerując w ustawodawstwo, wp🤬lając obrzędy do świąt państwowych czy utrzymując podatek kościelny.
Crem0wy, wskaż korelację pomiędzy chrystianizacją a rozwojem cywilizacyjnym i technologicznym. Z namiarami na konkretnych historyków i literaturę przez nich spłodzoną, a nie na zasadzie własnych luźnych przemyśleń.
Bo nadziwić się nie można jak mogą istnieć debile wyznający religię pustynnych kozojebców, która ma wspólne korzenie z islamem i być świadomym, że ta religia została narzucona przymusem, a mimo to płacić kasę na grubych magików w czarnych spódnicach, a co wpływa na inne filozofie i ateistów - narzucają swoje prawa i obowiązki innym ingerując w ustawodawstwo, wp🤬lając obrzędy do świąt państwowych czy utrzymując podatek kościelny.
No... Jako rdzenny niechrześcijański Słowianin mógłbyś teraz bez problemów hasać po lesie w dzidą w poszukiwaniu sarenki na obiad a jak gdy już ci się by powiodło to mógłbyś spokojnie wrócić do rodzinnego drewnianego grodu, odpalić ognisko upewnić się czy wylot w słomianym dachu jest żebyś się nie zaczadził i zająć się oprawianiem zwierzyny...
Racja. J🤬a religia. Tyle nam odebrała...
Masz taki problem, że żyjesz w kraju gdzie większość należy do KK, zdecydowana większość, nawet jeśli nie praktykują, nie znają Biblii na pamięć to mają takie a nie inne poglądy. Jak nie podoba ci się zdanie ponad 90% społeczeństwa, to możesz załadować swój tępy ryj, rozepchaną dupę i nieszczęśliwe życie pedała w samolot i wyj🤬 w p🤬du do Arabii Saudyjskiej.