Reakcja na publiczną przemoc wobec kobiet.
2
126
t................x
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Ale tak obiektywnie o pomoc nie wołała, a zapewne wielu by skoczyło pomóc. Zazwyczaj jest tak jak jak ktoś wyprowadza psa i go kopie itp. Zwrócisz uwagę, dasz w mordę a w domu pies ( czy baba) zamiast przepychanki będzie solidny wp🤬l co by się wyżyć.
Problem mnie jest pomoc babie jak ją ktoś leje na ulicy, problem jest jak sąsiedzi słyszą jak baba dostaje co noc i nigdzie tego nie zgłoszą.
Problem mnie jest pomoc babie jak ją ktoś leje na ulicy, problem jest jak sąsiedzi słyszą jak baba dostaje co noc i nigdzie tego nie zgłoszą.
x................s
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
PancerIV napisał/a:
kroplowa, No to żeś zabłysnął, a z takim podejściem to Ty nigdy kobiety nie będziesz miał, a jakieś k🤬iszony co najwyżej. Rozumiem, że lubisz nap🤬lać kobiety jak się zachowują niestosownie? A może po prostu mówi to ktoś kto nigdy nie miał do czynienia z żadną przedstawicielką płci żeńskiej i nie był z żadną w związku? Kto tu jest ofiarami żon, bo z tego co wiem i z własnego doświadczenia, które nie jest małe mimo mojego wieku.
Kobieta nie bije. Jeżeli baba na ciebie łape wyciąga to jest gównem.
Kobiety się nie biję. Gówno można uspokoić z plaskacza, żeby się nie rzucało.
ofc jeżeli "kobieta" jest agresorem
