Wysłany:
2012-08-01, 12:31
, ID:
1304882
4
Zgłoś
Śmiejemy się z Amerykanów, a zapominamy, że ich państwo jest federacją i ma 50 stanów, z których się składa. Dlatego Amerykanin stając przed mapą potrafi pokazać gdzie jest Europa, Afryka itd., ale nie potrafi już wskazać konkretnego państwa. Ciekawe ilu z Was potrafiłoby na mapie USA pokazać z pamięci gdzie leży jakiś stan, albo wymienić nazwy chociaż połowy z 50 stanów (że nie wspomnę o ich stolicach).
Co nie zmienia faktu, że uważam ich jako naród za wybornych kretynów, dla których spełnieniem marzeń jest nażreć się burgerów z frytkami i popić Coca-Colą, albo wodnym piwem które ma 3% alkoholu. Owszem, mają też wielu wybitnych naukowców, ale w samym USA żyje ich ponad 300 mln., prawie dziesięciokrotnie więcej niż polaków.