R馃がanie powietrza w rytm mszy 偶a艂obnej Mozarta
6
84
A ja stan臋 w obronie autora tematu i Ciebie AleDlaczego nazw臋 burakiem, dopiero co granatem od p艂uga oderwanego i ignorantem, bo nie wiesz tego, ale kiedy艣, okre艣leniem "r馃がanie" nazywano og贸lnie poruszanie. Tak wi臋c, buraku, z g贸ry zak艂adasz i wypominasz co艣, NAWET nie wiedz膮c co dok艂adnie kolega autor mia艂 na my艣li, a on m贸g艂 mie膰 na my艣li nie ten ruch, co Tobie do g艂owy wpad艂 i 偶e艣 papich臋 na ca艂ego Sadola wydar艂, jad膮c po nim, jak po 艂ysej kobyle.
Natomiast, je艣li masz Ty racj臋, to zwracam Ci honory. Niech si臋 autor wypowie.
Natomiast, je艣li masz Ty racj臋, to zwracam Ci honory. Niech si臋 autor wypowie.
podpis u偶ytkownika
Nie jestem wszyscy, nie mam na imi臋 ka偶dy.
@natking nie podnieca mnie j臋zykoznawstwo, wol臋 kobiety. Nie mierz ludzi swoj膮 miar膮, a o moj膮 dup臋 si臋 nie martw, bo od pilnowania masz swoj膮 mich臋, kolego. Natomiast, dzisiaj u偶y艂em dok艂adnie takiego zdania do kolegi: "Ruchnij si臋 do auta po elektrody jeszcze". Wtr膮canie archaizm贸w do Cb, Tb, nw i innych skr贸t贸w uskutecznianych przez m艂odsze pokolenia, ma swoje plusy i ju偶 nie chodzi tylko tu o s艂owo r馃がanie. Brzmi膮 zabawnie, urozmaicaj膮 zdania, podnosz膮 humor s艂uchaczowi, bywaj膮 szarmanckie (s艂owa), kt贸rymi mo偶na uwodzi膰 kobiety itd. .
podpis u偶ytkownika
Nie jestem wszyscy, nie mam na imi臋 ka偶dy.