podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Wszyscy chorowali i chorują na raka, tylko dawniej jako przyczynę śmierci wpisywało się "umarł na polu, prawdopodobnie zawał", "umarł w bólu, prawdopodobnie pęknięte jelito". Czas do tego nic nie ma, czy to teraz, czy sto lat temu, czy w czasach gdy psy srały uszami. Nie każdego było stać na sekcję lub zwykłe leczenie za życia, więc wiele osób miało w rubryczce "przyczyna" wpisane "naturalna". Moja prababcia pochodziła z małej wsi w promieniu której wszyscy byli samowystarczalni - jeden piekł chleb, za to dostawał od mojej prababci kury, prababcia handlowała także na mleko (mleko, maślanka, masło). Każdy miał swoją studnię, czystą wodę, świeże powietrze, światło z lamp naftowych i świeczek, spali w zimę na zapieckach i co? I więcej jak połowa na starość miała jakiegoś raka.
Odnośnie tych wszystkich spisków - fajnie jest czasami poczytać idiotyzmy na niewiarygodne.pl ale k🤬a... wierzenie w to jest wyższym stadium poj🤬ia pomieszanego z problemami psychicznymi.