umbra napisał/a:
Bóg do Adama:
- daj żebro
- nie dam
- no daj żebro
- nie, nie dam
- nie wygłupiaj się, dawaj
- nie ma mowy
- daj żebro, proszę cię
- nie, ja nie chcę...
- ale dlaczego?
- mam złe przeczucie.....
Było już w nieco innej formie
sadistic.pl/bog-i-adam-vt11488.htm
Ale przypomina mi podobne:
Bóg do Adama:
-Stworzę Ci towarzyszkę Adamie,będzie piękna,czarująca,wyrozumiała,kochająca,uległa,tolerancyjna,posłuszna,poddana...
Ale potrzebuję do tego Twoją nogę.
Adam się waha,waha i w końcu pyta:
-Nogę nieee...A co bym miał za żebro?