Quassar napisał/a:
KK to ujj teraz gorsze gówno mamy na zapleczy poselskim i z tym żadna partia nic nie robi żadna.
Bo wszyscy są prawie na żydowskiej smyczy i to jest straszne..
Krzyże z sejmu chcieli zdjąć ale żydów z zaplecza nie... bo żydów bolało że są krzyże kościoła katolickiego na sali w której przesiadują.
Po zakończeniu II wojny światowej w Polsce pozostało tylko 2-3% populacji żydowskiej, czyli mniejszość tak mała, że w wielu krajach nie bierze się takiej mniejszości pod uwagę. Decyduje większość, a 2-3% większością nie jest.
W tym samym czasie w polskim rządzie udział żydów wynosił 80-90%. To samo dotyczyło resortów porządkowych i siłowych.