Pytania i mity na temat prądu + eksperyment
9
316
t................a
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Ładowarki - odpowiedź najkrótsza: prąd jałowy transformatorka
Grzejniki - możliwe też że: mogą być zerowane, zaś ktoś dotykał obudowy etc. urządzenia podłączonego do zacisku PE/PEN instalacji, który to jest uziemiony
A NA KONIEC: NIE MÓWI SIĘ WYŁĄCZAM PRĄD! Nie da się wyłączyć prądu. Można wyłączyć zasilanie!
Poza tym to nie stacja energetyczna: to GPZ.
Grzejniki - możliwe też że: mogą być zerowane, zaś ktoś dotykał obudowy etc. urządzenia podłączonego do zacisku PE/PEN instalacji, który to jest uziemiony
A NA KONIEC: NIE MÓWI SIĘ WYŁĄCZAM PRĄD! Nie da się wyłączyć prądu. Można wyłączyć zasilanie!
Poza tym to nie stacja energetyczna: to GPZ.
100mph napisał/a:
Ładowarki - odpowiedź najkrótsza: prąd jałowy transformatorka
Grzejniki - możliwe też że: mogą być zerowane, zaś ktoś dotykał obudowy etc. urządzenia podłączonego do zacisku PE/PEN instalacji, który to jest uziemiony
A NA KONIEC: NIE MÓWI SIĘ WYŁĄCZAM PRĄD! Nie da się wyłączyć prądu. Można wyłączyć zasilanie!
Poza tym to nie stacja energetyczna: to GPZ.
Może ja Ci pieluszkę zmienię?
Efekt, który widzimy podczas miażdżenia cukru nazywamy Tryboluminescencją. By lepiej zobaczyć to zjawisko (jednak nie na przykładzie cukru) proponuję obejrzeć niżej zamieszczony film od 1:40:
Od początku filmu koleś mówi jak dokładnie krok po kroku zrobić takie kryształy.
Od początku filmu koleś mówi jak dokładnie krok po kroku zrobić takie kryształy.
Jeszcze przydało by się porównać ile czasu zaoszczędzamy kiedy gotujemy ciepłą wodę.
Jest to około 11,5 godziny przez rok. Oszczędność wynosi około 2,20 zł.
Przeliczyć to przez 10 lat to wychodzi 4,8 dnia (115 godzin) a oszczędność w pieniądzach to tylko 22zł. Tak więc wydaje mi się że bardziej opłacalna opcja z wodą ciepłą, niż ta z zimną, ale to zależy też od tego, co jest dla kogo bardziej wartościowe.
Oczywiście nie biorę pod uwagę faktu że w czasie zagotowania tej wody można robić coś innego.
Jest to około 11,5 godziny przez rok. Oszczędność wynosi około 2,20 zł.
Przeliczyć to przez 10 lat to wychodzi 4,8 dnia (115 godzin) a oszczędność w pieniądzach to tylko 22zł. Tak więc wydaje mi się że bardziej opłacalna opcja z wodą ciepłą, niż ta z zimną, ale to zależy też od tego, co jest dla kogo bardziej wartościowe.
Oczywiście nie biorę pod uwagę faktu że w czasie zagotowania tej wody można robić coś innego.