Wysłany:
2009-05-08, 1:14
, ID:
30386
Zgłoś
Ja miałem kilka dni temu przygodę z myszą u siebie w domu, otóż schodząc po schodach do kuchni na obiad (było ciemno) poczułem coś miekiego pod stopami, początkowo myślałem że to jakaś sparpeta czy cuś. Zapaliłem światło, okazało się że wdepnąłem w zdechłą mysz i do tego goła stopą! Jako, że mam koty często zdarzająmi się martwe ptaki i myszy w domu, ale nigdy jeszcze żadnego nie wdepnąłem.
A filmik fajny