ten ptaszek musiałby lecieć z prędkością porównywalną do wystrzelonego pocisku, więc raczej nie
podpis użytkownika
zmarnowałem 22 znakiMógł to być pocisk przeciwpancerny kumulacyjny którego inicjację wybuchu rozpoczyna czujnik zderzenie z obiektem, takie coś może już nawet spowodować uderzenie w cienką blachę lub siatkę chroniącą czołg więc ptak może i mógł to zrobić. Wtedy taki pocisk wybucha przedwcześnie przed czołgiem rozpraszając ładunek który miał cienką wiązką z dużą siłą przebić pancerz i dostać się do kabiny.
rozpisałeś się a bzdury piszesz, ptak ma za małą masę aby uruchomić zapalnik kontaktowy TOW (a nie czujnik, czujnik to masz w samochodzie halla np.), druga sprawa cienka blacha (zapwene chodzi o system obrony twardej ERA) w rzeczywistości to kostka trotylu zapakowana w blache, w momecnie detonacji rozprasza siłe balistyczną pocisku, a siatka , o której piszesz to ekran ochronny ma zupełnie inną gęstość i masę ze względu na stałe przymocowanie do kadłuba pojazdu.
W zapalniku na samym czubku pocisku kumulacyjnego znajduje się czujnik pizoelektryczny. Nie chodzi mi o system ochrony reaktywnej (kostki wybuchowe) i wiem jak działają. Jeśli chodzi o tę siatkę to wpisz w google ANALIZA NUMERYCZNA EFEKTYWNOŚCI SIATKOWYCH SYSTEMÓW OCHRONY POJAZDÓW PRZED POCISKAMI KUMULACYJNYMI. Znajdziesz pdf gdzie się dowiesz że nie trzeba super masywnej przeszkody by taki pocisk powstrzymać a zwykła siatka może doprowadzić do wybuchu są też zdjęcia takowej ochrony pojazdów.