"Jechałem na koniu przez Wołgę... (...) tam jest zabity mój ojciec, który mnie zrobił carem."
"Jechałem na koniu tyłem przez Smoleńsk. Wszystko zmieniało się w trotyl. Zadzwonił mój telefon. Patrzę kto. Putin. Telefon zmienił się w trotyl."Powinni tam poniektórych polityków wysłać.