Pany ja tam dwa lata temu byłem na wakacjach. Faktycznie pół wsi ma jedno nazwisko, po imionach i przezwiskach szybciej dojdzie który jest który. Jeden do drugiego też podobni, ale to jeszcze nic. Psy biegające po wsi, to nie ma c🤬ja, z jednego samca alfa. Ze dwadzieścia takich samych burków, tylko jeden r🤬a albo w szopach obok bimbru klonują kudłacze.
Dobrze, że tylko tydzień byłem, bo musowo wieczorem musiałem golnąć z gospodarzem. Dwa dni organizm potem dochodził do siebie, ale polecam. Budzisz się rano i kawka na tarasie z widokiem na Tatry, a z drugiej strony Pieniny