dejwid092 napisał/a:
Jestem zdania że jak się nie potrafi jeździć to tak się powinno kończyć
Nikt nie rodzi się z pełnym zakresem wyćwiczonych już umiejętności. Wszystko wymaga czasu, ale jest różnica między nauką poprzez niepewną jazdę, będąc ostrożnym, a jazdą z odp🤬laniem tarła, jak ma to miejsce na filmie. Wystarczyło nieco więcej stresu wywołanego trąbieniem, żeby babie pod deklem zrobiło się zwarcie. Dalej to już jazda na oślep z zamysłem "pyk, pyk, pyk, jako-tako skręcę i fajrant".