Dlatego ja zawsze zabieram zwykłą, sportową torbę podróżną. Zawsze wszędzie wejdzie i nikt się nie dop🤬li, że niewymiarowa. Raz babeczka na lotnisku miała mniejszą ode mnie, ale z kółeczkami i musiała ją wymienić na mniejszą torbę z WizzAir za 200pln.