
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Dzieci z dobrych domów i kujony rzuciły ksążkami,pustymi plecakami a pewnie jakiś Seba nap🤬lany przez pijanego ojca rzucił krzesłem. Każdy w klasie miał takiego zjeba..
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<No ja to pamiętam z gimbazy takiego jednego. Rocznik eksperymentalny jestem czyli pierwsze gimnazjum. Był typ co kiblował w podstawówce 3 razy więc 3 lata starszy od reszty. Totalny patus. Jego rodzice też patusy i do tego - uwaga - ślepi alkoholicy. Dosłownie ślepi bo niewidzący. Miał w c🤬j przewagi fizycznej nad innymi z racji wieku i gnoił każdego. Kurator i policja przychodzili do szkoły i c🤬j z tego było przez 2 lata. Upodobał sobie szczególnie takiego jednego o ksywce żaba i w przebieralni od WFu odp🤬lał mu wp🤬l mówiąc aby przeprosił i jak ten nie przeprosił to go bił a jak w końcu przeprosił to mu jeszcze mocniej wp🤬lał mówiąc "tylko frajer przeprasza za nic".
W ostatniej klasie ojciec któregoś nie wytrzymał i mu spuścił wp🤬l pod szkołą, zaj🤬 do bagażnika i wywiózł do jakiegoś lasu dając mu łopatę aby kopał sobie grób. Po robocie dał mu papierosa i powiedział aby zapalił bo to jego ostatni papieros. Typek się zeszczał w gacie i płakał jak mała p🤬da.
Koniec końców następnego dnia gość w szkole chodził i przepraszał każdego za to jaki był. Problem się rozwiązał.
Tja a baba jaga obserwowała z drzewa na kurzej łapce i klaskała z kierowcą autobusu
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<
No ja to pamiętam z gimbazy takiego jednego. Rocznik eksperymentalny jestem czyli pierwsze gimnazjum. Był typ co kiblował w podstawówce 3 razy więc 3 lata starszy od reszty. Totalny patus. Jego rodzice też patusy i do tego - uwaga - ślepi alkoholicy. Dosłownie ślepi bo niewidzący. Miał w c🤬j przewagi fizycznej nad innymi z racji wieku i gnoił każdego. Kurator i policja przychodzili do szkoły i c🤬j z tego było przez 2 lata. Upodobał sobie szczególnie takiego jednego o ksywce żaba i w przebieralni od WFu odp🤬lał mu wp🤬l mówiąc aby przeprosił i jak ten nie przeprosił to go bił a jak w końcu przeprosił to mu jeszcze mocniej wp🤬lał mówiąc "tylko frajer przeprasza za nic".
W ostatniej klasie ojciec któregoś nie wytrzymał i mu spuścił wp🤬l pod szkołą, zaj🤬 do bagażnika i wywiózł do jakiegoś lasu dając mu łopatę aby kopał sobie grób. Po robocie dał mu papierosa i powiedział aby zapalił bo to jego ostatni papieros. Typek się zeszczał w gacie i płakał jak mała p🤬da.
Koniec końców następnego dnia gość w szkole chodził i przepraszał każdego za to jaki był. Problem się rozwiązał.