Wysłany:
2017-05-05, 22:45
, ID:
4922416
5
Zgłoś
jestem mysliwym, więc się wypowiem. To jest kwestia etyki. Nie po to człowiek wymyślił broń palną, by strzelać z łuku. Jaka jest różnica ? Ano taka, że strzał z łuku, taki, jak ten na fimie to 1 na 10 000. Czysty, piekny, prosto w serce. A wiecie jak wygląda reszta ? W płuca, żołądek itp zwierzak ucieka kilka km powoli się wykrwawiając. Czy to jest dobre ? No ja nie uważam. Dlatego jest coś takiego, jak broń palna. Pocisk uderzając w ciało zwierzyny, uderza w nią z taką energią kinetyczną, że zazwyczaj zwierzak pada w ogniu nawet przy kiepskim strzale. Szybko i bezboleśnie, bo uderzenie jest tak silne, że zwierzak dostaje szoku. Ja uważam, że jest to bardzo humanitarne.
a co do sp🤬olin umysłowych, które uważają, że tusze zwierzyny zostawia się w lesie, bo poluje się dla sportu to... serio nie mam słów na taką ignorancje. Każda cząstka zwierzyny pozyskanej w lesie jest spożytkowana, czy to przez samego myśliwego, a jeśli nie, to każdy ma OBOWIĄZEK zdać tuszę na skup dziczyzny, gdzie zostanie przerobiona na pożywienie.