Nie bylo bo historia wlasna.
Nie ma polskich liter i nie bedzie bo wersja Windows jest angielska, wiec tym ktorym to przeszkadza to podziekujemy.
Choc namawiam do czytania bo historia smieszna
.
Mialem podobna sytuacje za malolata (17 l.) co kolezanka od ''dubeltowki''. A mianowicie na jednej z imprez zachcialo mi sie beltac i srac, o zgrozo!, w tym samym czasie, z tym, ze z dwojga zlego wybralem sranie i zbeltalem sie prosto, prosciutenko do srodka spodni. Gowno jednak bardziej smierdzi
!
Oczywiscie ja mam tak, ze chocby nie wiem jak bardzo bylbym naj🤬y to sie musze w kiblu zamknac. Impreza na 20-30 osob, tylko jeden kibelek, no i ja totalnie ''odleciany'' wewnatrz. Zaraz zrobila sie kolejka do klo no i wszyscy stukaja, a ja nie bylem w stanie otworzyc.
Ziomki musieli sie jakos wjebac do srodka bo nie wiadomo czy cos sie komus nie stalo... To sie ladnie zdziwili
.
No i tu musze pochwalic moich najlepszych kumpli za sprawne przeprowadzenie akcji oraz ich zachowanie potem. Jak juz mnie wydostali z toalety, to zabronili robic jakichkolwiek filmikow i zdjec. Zaniesli do lazienki, ladnie umyli, napoili ciepla herbatka, zebym jakos doszedl do siebie, przebrali w swieze ciuchy i polozyli na woz.
Rano sie budze, totalny zanik pamieci, dopiero mi kumpel wszystko zaczal przypominac, a ja sie z nim jeszcze klocilem, ze nie ma bata, zebym sie zerzygal we wlasne gacie (!), i ze fakt faktem spadlem, ale to nie ladnie sobie robic takie jaja z kolegi i przebierac go w inne ubrania. On zabral mnie, niewiernego Tomasza, do lazienki i pokaza to czego ''dokonalem'' poprzedniej nocy. Wtedy do mnie dopiero dotarlo
...
Rano wszyscy mieli ze mnie strasznego lacha, no ale rozeszlo sie po kosciach. W koncu na kazdej wiekszej imprezie musi byc ktos, kto zrobi z siebie idiote, tym razem padlo na mnie.
Nie ma polskich liter i nie bedzie bo wersja Windows jest angielska, wiec tym ktorym to przeszkadza to podziekujemy.
Choc namawiam do czytania bo historia smieszna

Mialem podobna sytuacje za malolata (17 l.) co kolezanka od ''dubeltowki''. A mianowicie na jednej z imprez zachcialo mi sie beltac i srac, o zgrozo!, w tym samym czasie, z tym, ze z dwojga zlego wybralem sranie i zbeltalem sie prosto, prosciutenko do srodka spodni. Gowno jednak bardziej smierdzi

Oczywiscie ja mam tak, ze chocby nie wiem jak bardzo bylbym naj🤬y to sie musze w kiblu zamknac. Impreza na 20-30 osob, tylko jeden kibelek, no i ja totalnie ''odleciany'' wewnatrz. Zaraz zrobila sie kolejka do klo no i wszyscy stukaja, a ja nie bylem w stanie otworzyc.
Ziomki musieli sie jakos wjebac do srodka bo nie wiadomo czy cos sie komus nie stalo... To sie ladnie zdziwili

No i tu musze pochwalic moich najlepszych kumpli za sprawne przeprowadzenie akcji oraz ich zachowanie potem. Jak juz mnie wydostali z toalety, to zabronili robic jakichkolwiek filmikow i zdjec. Zaniesli do lazienki, ladnie umyli, napoili ciepla herbatka, zebym jakos doszedl do siebie, przebrali w swieze ciuchy i polozyli na woz.
Rano sie budze, totalny zanik pamieci, dopiero mi kumpel wszystko zaczal przypominac, a ja sie z nim jeszcze klocilem, ze nie ma bata, zebym sie zerzygal we wlasne gacie (!), i ze fakt faktem spadlem, ale to nie ladnie sobie robic takie jaja z kolegi i przebierac go w inne ubrania. On zabral mnie, niewiernego Tomasza, do lazienki i pokaza to czego ''dokonalem'' poprzedniej nocy. Wtedy do mnie dopiero dotarlo

Rano wszyscy mieli ze mnie strasznego lacha, no ale rozeszlo sie po kosciach. W koncu na kazdej wiekszej imprezie musi byc ktos, kto zrobi z siebie idiote, tym razem padlo na mnie.
