Masakra co my jemy. Nie mogę się doczekać czasów gdy nie będziemy musieli zabijać zwierząt dla jedzenia. Nie jestem ekozjebem, po prostu widziałem tzw. "świniobicie" w życiu nie raz, w realu.
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.Masakra co my jemy. Nie mogę się doczekać czasów gdy nie będziemy musieli zabijać zwierząt dla jedzenia. Nie jestem ekozjebem, po prostu widziałem tzw. "świniobicie" w życiu nie raz, w realu.
Że co? ja też widziałem nie raz
I do dziś wędzę balerony, kiełbasy i inne wyroby op🤬lam szynki i inne schaboszczaki
To tylko świnia=pożywienie, kurczaków też nie jesz?
Ja bym chwycił tego świniaka, utuczyłbym i bym na nim jeździł jak na koniu.
Mnie w tym przeraża tylko to że świnia ma inteligencję 4 letniego dziecka a nam do traktowania jej jak pokarm wystarczy tylko fakt że nie potrafimy się z nimi porozumieć. Gdyby na przykład na naszą planetę przylecieli obcy to mogli by nas potraktować tak jak my świnie z tego samego powodu, po prostu nie wiedzieliby co my sobie tam skrzeczymy.
Oczywiście fajne byłoby gdyby zwierzęta nie musiały cierpieć i umierać ale to raczej nie jest jeden z najbardziej palących problemów swiata. Poza tym takie świnie jako gatunek zapewne by wyginęły bo nie byłoby z nich żadnego pożytku gdyby nie to że są smaczne.
Taką mam sobie rozkmine czytając o waszych rzeźniczych doświadczeniach, aż zgłodniałem i idę zjeść kiełbasę.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!Mnie w tym przeraża tylko to że świnia ma inteligencję 4 letniego dziecka a nam do traktowania jej jak pokarm wystarczy tylko fakt że nie potrafimy się z nimi porozumieć. Gdyby na przykład na naszą planetę przylecieli obcy to mogli by nas potraktować tak jak my świnie z tego samego powodu, po prostu nie wiedzieliby co my sobie tam skrzeczymy.
Oczywiście fajne byłoby gdyby zwierzęta nie musiały cierpieć i umierać ale to raczej nie jest jeden z najbardziej palących problemów swiata. Poza tym takie świnie jako gatunek zapewne by wyginęły bo nie byłoby z nich żadnego pożytku gdyby nie to że są smaczne.
Taką mam sobie rozkmine czytając o waszych rzeźniczych doświadczeniach, aż zgłodniałem i idę zjeść kiełbasę.