Próbował przukucnąć w ostatniej chwili
0
162
Wygląda że akcja działa się w nocy przy słabym oświetleniu (widać że ISO jest na tym filmiku mocno podkręcone żeby było widać co się dzieje), koleś pewnie z tego powodu zauważył ten szlaban w ostatniej chwili, słabe światełko na tej gównohulajnodze nie pomogło (ja sobie na mojej założyłem mocne dodatkowe na kierownicy bo po ciemku można się na takim gównie mocno poobijać).
elim napisał/a:
Wygląda że akcja działa się w nocy przy słabym oświetleniu (widać że ISO jest na tym filmiku mocno podkręcone żeby było widać co się dzieje), koleś pewnie z tego powodu zauważył ten szlaban w ostatniej chwili, słabe światełko na tej gównohulajnodze nie pomogło (ja sobie na mojej założyłem mocne dodatkowe na kierownicy bo po ciemku można się na takim gównie mocno poobijać).
Co ty gadasz, przeciez tam jest dzien!
Szkoda, że szlaban nie był, jak kiedyś, z betonu, czy innego kamienia.
Czekamy na twój filmik. Dokup se też oqlary, bo film jest nagrany w dzień.
elim napisał/a:
Wygląda że akcja działa się w nocy przy słabym oświetleniu (widać że ISO jest na tym filmiku mocno podkręcone żeby było widać co się dzieje), koleś pewnie z tego powodu zauważył ten szlaban w ostatniej chwili, słabe światełko na tej gównohulajnodze nie pomogło (ja sobie na mojej założyłem mocne dodatkowe na kierownicy bo po ciemku można się na takim gównie mocno poobijać).
Czekamy na twój filmik. Dokup se też oqlary, bo film jest nagrany w dzień.
elim napisał/a:
Wygląda że akcja działa się w nocy przy słabym oświetleniu (widać że ISO jest na tym filmiku mocno podkręcone żeby było widać co się dzieje), koleś pewnie z tego powodu zauważył ten szlaban w ostatniej chwili, słabe światełko na tej gównohulajnodze nie pomogło (ja sobie na mojej założyłem mocne dodatkowe na kierownicy bo po ciemku można się na takim gównie mocno poobijać).
To tym jeździsz?
Mamy nadzieje, że się trochę poobijasz. I nie zapomnij o kamerze! Chcemy zobaczyć Twoje "szczęście".
Bazyli.Kapusta napisał/a:
To tym jeździsz?
Mamy nadzieje, że się trochę poobijasz. I nie zapomnij o kamerze! Chcemy zobaczyć Twoje "szczęście".
Dzięki, już się trochę poobijałem tylko że mam kask z ochroną szczęki i ochraniacze więc niewiele się stało, bez tego pewnie byłoby kiepsko.
[ Dodano 2025-04-11, 01:56 ]
zasranka napisał/a:
Szkoda, że szlaban nie był, jak kiedyś, z betonu, czy innego kamienia.
Czekamy na twój filmik. Dokup se też oqlary, bo film jest nagrany w dzień.
AlCapone napisał/a:
Co ty gadasz, przeciez tam jest dzien!
film jest już po ciemku, widać mocno podbite ISO (mocno ziarniste nagranie) żeby było jaśniej (stąd wrażenie że to jest w dzień) i to że hulajnoga ma włączone światła które mocno widać na asfalcie.
elim napisał/a:
Dzięki, już się trochę poobijałem tylko że mam kask z ochroną szczęki i ochraniacze więc niewiele się stało, bez tego pewnie byłoby kiepsko.
U Niemców pod koniec leżało to na chodnikach, trawnikach, w rzekach i wszędzie gdzie się dało.
Miasta miały duży problem z zaśmieceniem i teraz wszystkie te hulajnogi poznikały.
Czytałem w prasie, że niektóre miasta wprowadziły oficjalny zakaz i można wyłapać mandat, ale na początku to było wielkie halo i przyszłość Europy plus strefy do których nie można było niczym innym wjechać, albo na kamasz.
Z autami elektrycznymi też tak będzie.
Bazyli.Kapusta napisał/a:
U Niemców pod koniec leżało to na chodnikach, trawnikach, w rzekach i wszędzie gdzie się dało.
Miasta miały duży problem z zaśmieceniem i teraz wszystkie te hulajnogi poznikały.
Czytałem w prasie, że niektóre miasta wprowadziły oficjalny zakaz i można wyłapać mandat, ale na początku to było wielkie halo i przyszłość Europy plus strefy do których nie można było niczym innym wjechać, albo na kamasz.
Z autami elektrycznymi też tak będzie.
u nas PiS tak ucywilizował hulajnogi że bez łamania przepisów to nie da się na nich jeździć, ja staram się ich nie łamać, ale są miejscami tak głupie że nawet policja na niektóre nie zwraca uwagi - czasem zdarza mi się przejeżdżać obok patrolu w takim jednym miejscu po jezdni która ma dopuszczalną prędkość pond 30 km/h , więc łamię przepisy, nigdy mnie nie zatrzymali, ale w tym jednym miejscu nie jestem w stanie jechać inaczej, jeśli ktoś mieszka bardziej na wsi to w ogóle nie jest w stanie jeździć na hulajnodze el., no chyba że po podwórku.