Sam jesteś foliarz, to jest rozmowa jakieś półtorej godziny później, była jeszcze jedna dłuższa jego wypowiedź z trochę później i jeszcze było słychać że go trzyma ten pogłos. Do tego to dziwne badanie alkomatem, też sporo później niż przemowa, gdzie jest dziwnie wypełniony (nieprawidłowo) kwit. Gość zamiast się przyznać że się napił to kręci jeszcze bardziej się pogrążając, tak jak kiedyś Kwaśniewski chorobą filipińską. Poza tym to nie pierwszy jest raz kiedy został na czymś takim przyłapany.
To twraz pomysł jak wyglądał ten dzień, przychodzi kierwiński na to spotkanie, wita się z kolegami z partii, z rzadu, jakaś tam luźna gadka i co nikt nie zauważył z jego kolegów że jest naj🤬y i bełkocze? Czy widzieli ale stwierdzili "a j🤬 co tam że zaraz wybory, damy się ośmieszyc, spadną nam sondaże, będzie afera na pół Polski, c🤬j tam dajmy mu przemawiać. ". Serio myślisz że to możliwe?
A więc kwaśniewski też był trzeźwy, przecież w innej sytuacji jego koledzy by zareagowali itd. Prawda?
No kurde nie porównuj czasów polityki w latach 90 do obecnych, w tamtych czasach to naj🤬i chodzili politycy, policjanci a nawet lekarze nie mówiąc że połowa budowlańców chalala codziennie. Twraz oczywiście politycy też piją ale mają już na tyle rozumu że nie robią tego oficjalnie przed kamerami. Serio nie wiem jak głupi musiałby być ten kierwiński żeby naj🤬y przyjść na takie wydarzenie
Wystarczy, że na zapleczu z kumplami jebnął dwie lufy przed śniadaniem i wystarczy żeby taki bełkot odj🤬.
To, że politycy ciągną krechę i chleją to nic nowego, zresztą za co ostatnio protasiewicza wyj🤬i który teraz wrzuca tweety, że chlanie u Tuska to był standard
To samo miejsce dzień wcześniej. Próba do tej samej uroczystości. Komendant PSP i posłuchaj
Gdyby taka technologia istniała, ktoś kto wypuściłby takie środki na rynek zrobiłby naprawdę ciężką kasę. A zwłaszcza w naszym kraju, każdy grosz który polityk mógłby wziąść dla siebie nie zostanie niewykorzystany. Tak więc: ładna teoria spiskowa, ale to zupełnie niemożliwe.